Jak będziemy płacić za 5, 10 i 15 lat? Czy pieniądz gotówkowy zniknie z portfeli?

Man Removing Dollars From His Wallet And Paying A Bill
Reklama - Advertisement

Płatność zegarkiem, elektroniczna portmonetka, płatności potwierdzone odciskiem palca lub za pomocą kształtu twarzy – to tylko niektóre z nowinek technicznych, jakie oferują lub zaoferują klientom banki. Z Tomaszem Koźlińskim z Narodowego Banku Polskiego rozmawiamy o rozwoju nowoczesnych metod płatności.

W ostatnich latach w Polsce podwoiła się liczba płatności kartami. Czy możliwe jest, że płatności kartami wyprą pieniądz gotówkowy?

– Zgodnie z przepisami prawnym środkiem płatniczym w Polsce są banknoty i monety emitowane przez NBP i dopóki zapis ten się nie zmieni gotówka będzie funkcjonowała w obiegu gospodarczym. Przewiduję, że popularność gotówki na pewno spadnie za kilka lat i w 2020 roku połowa płatności w Polsce będzie dokonywana z użyciem kart płatniczych lub różnego typu aplikacji płatniczych jak polski system płatności mobilnych BLIK.

Płatności zbliżeniowe kartami w Polsce są już powszechne. Pewnie za parę lat 90 proc. płatności będzie zbliżeniowa. Kolejny etap to płatności urządzeniami przenośnymi jak telefon, bransoletka, zegarek itd. Szybko zdobywają popularność płatności telefonem komórkowym NFC w technologii HCE, ale udział mają bardzo mały.

Jakie są najnowocześniejsze sposoby płatności na świecie?

– Do najnowocześniejszych metod płatności na pewno można zaliczyć polski system płatności mobilnych BLIK. Jest to innowacyjny projekt w skali Europy. Po dodaniu w BLIK-u płatności zbliżeniowych telefonem komórkowym taki sposób płatności ma bardzo duże szanse na upowszechnienie się. Płatności NFC HCE to ciągle nowość.

Najwięksi na świecie producenci telefonów komórkowych i systemów operacyjnych wprowadzają i udoskonalają płatności zbliżeniowe telefonem komórkowym. Jeden z nich oferuje płatność zbliżeniową telefonem komórkowym lub zintegrowanym elektronicznym zegarkiem, która jest potwierdzana odciskiem palca.

Stale ulepszane są sposoby płatności w handlu internetowym. Często powiązane są z elektroniczną fakturą lub elektronicznym rachunkiem.

Czym wyróżnia się BLIK?

Płatności BLIK-iem w internecie są bardzo wygodne, szybkie i bezpieczne. Mają szansę dużo bardziej zaistnieć w handlu internetowym po odpowiednim wypromowaniu oferty przez sklepy i banki. Już teraz w niektórych bankach można przelewać pieniądze BLIK-iem innym osobom podając tylko numer telefonu. Metoda ta po odpowiednim wprowadzeniu i wypromowaniu przez kilka największych banków ma bardzo duże szanse na upowszechnienie się. Mobilne płatności telefonem pomiędzy osobami są bardzo popularne w Szwecji i Danii.

Ile osób obecnie korzysta z tego systemu?

– Aplikację zainstalowało około 1,5 miliona osób. System płatności mobilnych BLIK jest akceptowany w 130 tysiącach terminali w całym kraju. Proszę rozejrzeć się w sklepach, czy mają naklejki BLIK.

Jedną z nowoczesnych form są też płatności zbliżeniowe zegarkiem. Jak wyglądają takie płatności?

– Płatności zegarkiem są obecne w Polsce od kilku lat, kiedy Bank Zachodni WBK we współpracy z MasterCardem wprowadził specjalne zegarki do płatności zbliżeniowych.

W 2015 r. jeden z największych na świecie producentów telefonów komórkowych i oprogramowania wprowadził płatności zbliżeniowe specjalnym elektronicznym zegarkiem. Rozwiązanie te korzysta ze znanej technologii komunikacji bliskiego zasięgu NFC, elektronicznego portfela, kodów jednorazowych i bezpiecznego elementu. Płatność zbliżeniowa zegarkiem jest preautoryzowana czterocyfrowym kodem po jego założeniu na rękę lub odciskiem palca na sparowanym telefonie komórkowym. Od tego momentu możemy wykonywać płatności zegarkiem, bez potrzeby podawania kodu do każdej transakcji, do czasu aż nie zdejmiemy zegarka z ręki. Zegarek rozpoznaje kiedy jest zdejmowany z ręki i po jego zdjęciu automatycznie wyłącza funkcję płatności. Jeśli znowu chcemy płacić zbliżeniowo zegarkiem musimy, po jego założeniu na rękę, podać kod bezpieczeństwa albo potwierdzić taką chęć odciskiem palca, aby uruchomić funkcję płatności.

Niedługo wszyscy będziemy płacić zegarkiem?

– Płatność zegarkiem w technologii zbliżeniowej lub generowanie kodów do płatności w aplikacji zainstalowanej w elektronicznym zegarku mają duże szanse na upowszechnienie się w Polsce, pod warunkiem że urządzenia te znacznie stanieją. Dodam też, że płatności zdalne z użyciem aplikacji w telefonie komórkowym są znane w Polsce od kilku lat.

A „elektroniczna portmonetka”?

– W tzw. „elektronicznej portmonetce” środki pieniężne mogą być przedpłacane lub jest ona połączona np. z kartą płatniczą i można nią płacić np. za niektóre parkingi, bilety do kina, bilety kolejowe, zakupy internetowe.

Czy Polska jest krajem, w którym nowoczesne płatności są jakoś szczególnie widoczne? Jak to wygląda w porównaniu z innymi krajami?

– Statystycznie ponad 80 proc. wydanych kart płatniczych w Polsce ma funkcję płatności zbliżeniowych i około 85 proc. terminali POS akceptuje płatności zbliżeniowe, co wpływa na 55 proc. udział płatności zbliżeniowych we wszystkich płatnościach kartami. Jest to jeden z dwóch najwyższych wskaźników w Europie. Tylko Czesi częściej płacą zbliżeniowo, trochę mniej Słowacy i Węgrzy. W pozostałych krajach udział płatności zbliżeniowych wynosi do kilkunastu procent.

Coraz bardziej popularne są systemy płatności natychmiastowych Express Elixir oferowany przez KIR i BlueCash. W Polsce działają dwa takie systemy, a w większości krajów w Europie i na świecie nie ma żadnego.

Jakie nowe technologie mogą spowodować, że będziemy płacić innymi sposobami?

– To na pewno biometria, która jest już obecna w bankach w Polsce od kilku lat. W wybranych bankach spółdzielczych w Polsce można wypłacać pieniądze z bankomatów na podstawie układu linii układu krwionośnego palca. Takie bankomaty są bardzo popularne w Japonii. Płatności potwierdzane odciskiem palca wprowadził w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i kilku innych krajach jeden z dwóch największych producentów telefonów komórkowych na świecie.

Przeprowadzone były również testy autoryzowania płatności kształtem układu krwionośnego całej dłoni. W sklepie musiałby znajdować się specjalny czytnik linii układu krwionośnego, ale cały proces płatności i technologia muszą być bezpieczne dla klientów. Do identyfikacji klientów w sklepie mógłby również być użyty czytnik tęczówki oka.

Jak taka płatność mogłaby wyglądać w praktyce?

– Taki mały profesjonalny czytnik mógłby być wbudowany do telefonu komórkowego. Czynność potwierdzenia płatności skanem tęczówki oka byłaby pod kontrolą posiadacza telefonu. Mrugnięcie okiem jest nawet konieczne, wtedy system rozpoznaje, że za płatnością stoi człowiek. Taki telefon komórkowy już można kupić, ale skaner musi być znacznie ulepszony. Testowane jest także płacenie potwierdzone kształtem twarzy. Autoryzacja transakcji mogłaby być dokonana przez zdjęcie klienta z użyciem aparatu telefonu komórkowego, tzw. selfie. Technologia cyfrowego rozpoznawania twarzy znana jest co najmniej od kilkunastu lat.

W bankowości telefonicznej w niektórych bankach w Polsce stosowane jest rozpoznawanie głosu klientów. Na razie w celu potwierdzenia tożsamości, ale można pójść dalej i zastosować ten sposób do płacenia w niektórych sytuacjach. Rozpoznawanie głosu jest także biometrią.

To bardziej zaawansowane technologie niż płatność.

– To takie technologie zastosowane do identyfikacji płatnika. Jest jeszcze tzw. internet rzeczy, czyli płatności wykonywane przez maszyny i urządzenia automatycznie lub w przypadku zajścia jakiegoś zdarzenia. Po znacznym dopracowaniu internet rzeczy może spopularyzować automatyczne płatności w codziennym życiu, np. w płatnościach za parking, przejazd autostradą, wjazd do centrum miasta lub samoczynne zamawianie produktów spożywczych i płacenie za takie zakupy internetowe przez lodówkę. Takie automatyczne płatności są testowane na świecie.

Źródło: http://www.kurier.pap.pl

 

Advertisement

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here