Absolutnie nie rezygnujemy ze starań o zniesienie wiz dla Polaków do USA, uważamy to za szczególnie istotną kwestię – mówił w środę wiceszef MSZ Jan Dziedziczak. Dodał, że sprawa braku zniesienia wiz jest tym, co budzi ogromne niezrozumienie polskiego społeczeństwa.
“Dla nas bardzo trudne, jako dla Polski, jest zrozumienie tego, że nasz kraj jako wypróbowany sojusznik jest w kwestii polityki wizowej traktowany gorzej, niż inne kraje UE, kraje znane z mało entuzjastycznego wypowiadania się o Stanach Zjednoczonych” – powiedział Dziedziczak na posiedzeniu sejmowej komisji ds. UE.
“My absolutnie z tego (starania o zniesienie wiz) nie rezygnujemy, uważamy to za szczególnie istotną kwestię, stąd też nasze intensywne działania, żeby ta sprawa była poruszana w UE i stąd też niezwykle intensywne działania bilateralne” – dodał wiceminister.
Według niego kwestia wiz dla Polaków była poruszana w trakcie trwającej właśnie wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w USA oraz w trakcie wizyty ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego. “Teraz jest pan prezydent Andrzej Duda i pan minister Waszczykowski w USA i jest ona bardzo mocno w ramach rozmów bilateralnych poruszana” – podkreślił.
“Sprawa wiz jest czymś, co budzi ogromne niezrozumienie, słuszne niezrozumienie polskiego społeczeństwa i absolutnie my tę sprawę będziemy bardzo mocno, intensywnie stawiać” – powiedział Dziedziczak.
Jak zaznaczył “sprawa ciągnie się tak naprawdę od 25 lat”, jednak w ostatnich miesiącach pojawił się nowy argument USA przeciwko zniesieniu wiz, czyli kwestie bezpieczeństwa i przeciwdziałania terroryzmowi. Zdaniem Dziedziczaka problem ten stał się aktualny w ostatnim roku i w związku z nim administracja amerykańska sugeruje, że Amerykanie “raczej” będą uszczelniać politykę wjazdu do USA, niż ją liberalizować.
“My odpowiadamy oczywiście zgodnie z logiką, że akurat Polska jest jednym z nielicznych krajów UE, gdzie problem terroryzmu jest marginalny” – mówił.
“Ruch bezwizowy Amerykanie mają z Francją, gdzie zamachy terrorystyczne odbywają się z dramatyczną wręcz intensywnością, a jeśli chodzi o Polskę, dzięki Bogu takich problemów nie mieliśmy, wiec ten argument jest zupełnie ze strony amerykańskiej nietrafiony” – dodał.
Źródło: http://kurier.pap.pl