Do 250 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych zamachu samobójczego w Bagdadzie, do którego przyznała się ekstremistyczna sunnicka organizacja Państwo Islamskie – poinformowało irackie ministerstwo zdrowia.
Niedzielny zamach, który uznawany jest za jeden z najkrwawszych, do jakich w ogóle doszło ostatnio w Iraku, był przedmiotem wtorkowych rozmów amerykańskiego sekretarza stanu Johna Kerry’ego i ministra spraw zagranicznych Arabii Saudyjskiej Adila ibn Ahmada ad-Dżubeira. Podczas spotkania podkreślono, iż należy zwiększyć wysiłki na rzecz pokonania tzw. Państwa Islamskiego.
Minister spraw wewnętrznych Iraku Muhammad Salim al-Ghaban ogłosił, że rezygnuje ze stanowiska i jego obowiązki przejmie jego zastępca. Podkreślił, że krwawego zamachu nie udało się udaremnić ze względu na brak współpracy między wieloma jednostkami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo w stolicy.
Do zamachu w Bagdadzie doszło w nocy z soboty na niedzielę. Zamachowiec samobójca wysadził w powietrze samochód wyładowany ładunkami wybuchowymi w dzielnicy handlowej Karrada, zamieszkiwanej głównie przez szyitów.
Źródło: http://kurier.pap.pl