We Włoszech znów trzęsie się ziemia. W Rzymie ewakuowano budynek MSZ

Reklama - Advertisement

Poważne zniszczenia wywołał drugi silny wstrząs sejsmiczny, który nawiedził wieczorem Włochy. Był on odczuwalny niemal w całym kraju: od Triestu i Wenecji po Neapol.

Sejsmolodzy podali, że pierwszy wstrząs miał magnitudę 5,4, a drugi, po godzinie 21 – 5,9.

Runęło wiele budynków – podają media.

Nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych. Wciąż napływają doniesienia o zniszczeniach i zawalonych budynkach. Wiele z nich runęło wtedy, gdy nie było w nich już ludzi. Opuścili oni domy po pierwszym wstrząsie, który nastąpił po godzinie 19.

Oba wstrząsy miały epicentrum w rejonie miasta Macerata w regionie Marche w środkowych Włoszech – podał Instytut Geofizyki i Wulkanologii.

Wszystko wskazuje na to, że najpoważniejsza sytuacja panuje w miejscowości Ussita koło Maceraty. Jej burmistrz Giuliano Rinaldi powiedział w telewizji: “Naszego miasteczka już nie ma”. Poinformował, że zawaliły się domy, a także fasada kościoła. Doszło też do pęknięcia terenu.

Pierwszy silny wstrząs odczuwany był w Rzymie, Asyżu, Terni i Perugii, a także w wielu miejscowościach regionów Marche, Lacjum, Umbria i Abruzja. Wszędzie ludzie wybiegli z domów. Tłumy zgromadziły się też na ulicach Wiecznego Miasta. Ewakuowany został gmach Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Drugi, silniejszy jeszcze wstrząs odczuli mieszkańcy prawie całego Półwyspu Apenińskiego. Sejsmolodzy dokonali korekty, mówiąc, że miał on magnitudę 5,9. Wcześniej podawano 6,2. Bardzo mocno odczuwany był w Rzymie.

Źródło: http://kurier.pap.pl

Advertisement

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here