Innowacje powinny zastąpić dotychczasowe, wyczerpujące się źródła wzrostu polskiej gospodarki – wynika z raportu NBP „Potencjał innowacyjny gospodarki: uwarunkowania, determinanty, perspektywy”.
Zaprezentowany w poniedziałek raport przygotowali ekonomiści Instytutu Ekonomicznego NBP. Dokument zawiera kompleksową analizę czynników sprzyjających innowacyjności gospodarki. W raporcie przedstawiono m.in. analizę wpływu innowacji na gospodarkę, przegląd doświadczeń międzynarodowych oraz diagnozy dotyczące aktualnego stanu i możliwych kierunków zmian systemu wspierającego innowacyjność w Polsce.
Autorzy raportu wskazali, że obecny poziom innowacyjności polskiej gospodarki jest stosunkowo niski. Zaprezentowali też doświadczenia międzynarodowe, które mówią, że budowanie innowacyjności trwa zazwyczaj kilka dekad i wymaga wdrożenia przejrzystej strategii, której realizacja jest następnie skutecznie koordynowana, na ogół przez jedną instytucję. Bardzo ważny jest również system regularnej oceny wprowadzanych rozwiązań, pozwalający na ciągłe dostosowywanie systemu wsparcia do zmian warunków działania i potrzeb firm innowacyjnych.
Podczas prezentacji raportu Prof. Andrzej Sławiński, dyrektor Instytutu Ekonomicznego NBP powiedział dziennikarzom, że „innowacyjność to czynnik, dzięki któremu można by stabilizować tempo wzrostu gospodarczego na względnie wysokim poziomie”. Dodał, że stabilizowanie tempa wzrostu w potencjalnej wysokości jest jednocześnie najlepszym sposobem stabilizowania inflacji w średnim okresie.
Zdaniem współodpowiedzialnego za koordynację prac nad raportem, prof. Jakuba Growca innowacyjność gospodarki może i powinna stać się kluczowym czynnikiem wspierającym wzrost gospodarczy w Polsce. „Piszemy tak w raporcie, ponieważ uważamy, że do tej pory mieliśmy bardzo szybki wzrost gospodarczy, to jednak on był ciągnięty w dużej mierze przez akumulację kapitału fizycznego i akumulację kapitału ludzkiego, w szczególności przez wzrost poziomu wykształcenia społeczeństwa (…). Relatywnie rola tego czynnika będzie stopniowo na kolejnych etapach rozwoju maleć” – wyjaśnił Growiec.
Podkreślił, że poza cenową konkurencyjnością gospodarki (niższe ceny polskich produktów i płace-PAP), jej konkurencyjność można trwale podnieść tylko poprzez zwiększanie poziomu jej innowacyjności.
W raporcie wśród istotnych czynników sprzyjających budowaniu innowacyjnej gospodarki wymieniono wysoki poziom zaufania wzajemnego oraz zaufania do instytucji publicznych, co sprzyja niezbędnej kooperacji.
„Istotne znaczenie dla działalności innowacyjnej mają też regulacje prawne zmniejszające ryzyko, jak np. łagodne prawo upadłościowe czy skuteczna egzekucja zobowiązań” – wskazano w dokumencie. Dodano, że ważnym elementem jest również wsparcie finansowe państwa oraz łatwość dostępu do finansowania innowacyjnych przedsięwzięć na rynkach finansowych.
Zauważono ponadto, że z drugiej strony, przyspieszenie innowacyjności może nieść ryzyko większego rozwarstwienia dochodów społeczeństwa oraz spadku udziału płac w PKB. Zdaniem autorów raportu oznacza to, że wspierając innowacyjność, warto być przygotowanym na ewentualność równoczesnego zastosowania odpowiednich polityk osłonowych.
Autorzy raportu NBP podkreślili jednocześnie, że nie istnieją uniwersalne recepty na zwiększanie innowacyjności i konkurencyjności gospodarek. Doświadczenia żadnego z krajów analizowanych przez autorów raportu nie mogłyby być w całości przeniesione i zastosowane w Polsce. Zwrócono jednak uwagę, że „szczególnie inspirujące dla Polski wydają się być doświadczenia krajów nordyckich (Dania, Szwecja, Finlandia, w tym zwłaszcza ich wysiłki skoncentrowane na poprawie efektywności działania administracji publicznej, inwestowaniu w kapitał ludzki i społeczny oraz mobilizowaniu różnych instytucji wokół wspólnych celów.”
W ocenie autorów opracowania kraje te udowodniły też, że rozwój sektorów wysokiej techniki bywa inspirowany bądź wykorzystywany do podniesienia konkurencyjności tradycyjnych sektorów gospodarki.
Źródło: http://kurier.pap.pl