Rob Jones przebiegł 31 maratonów, w 31 dni w 31 miastach – jego celem było zebranie funduszy na wsparcie trzech organizacji charytatywnych, działających na rzecz weteranów. Swój cel osiągnął 11 listopada w Veteran’s Day, wbiegając na teren National Mall w Waszyngtonie.
Sam Jones również jest weteranem – ma 32 lata, służył w szeregach Marines. W 2010, podczas jednej z misji, stał się ofiarą detonacji materiału wybuchowego, w wyniku czego, stracił obie nogi. Kiedy powrócił do USA, i stanu Virginia w którym mieszka, lekarze umożliwili mu poruszanie się z użyciem protez. Nauczył się chodzić, i biegać, ponownie.
Swoją podróż rozpoczął 12 października w Londynie. Przejechał 9600 mil, trzy kraje, 22 stany w USA. Towarzyszyli mu jego żona, matka i przyjaciel, który był kierowcą RV, samochodu, który służył rodzinie jako dom.
Według żony weterana, Jones chciał aby wyzwanie było jak najbardziej wymagające. Codzienne zakwasy, przemieszczanie się z jednego miasta do kolejnego, czy brak wody w środku nocy – to niektóre z problemów, które musiał rozwiązać. Nagrodą było nie tylko osiągnięcie celu, ale również osiągnięcie czegoś więcej – rozbudowania świadomości ludzi, których spotykał na swojej drodze.
W wielu miejscach, w których biegł, ludzie dołączali się do niego na trasie. Podczas finału w stolicy USA, wielu kibiców czekało na niego przy Memoriale Lincolna. Rob Jones przebiegł w sumie 812.2 mil i zebrał 135,000 USD. Więcej o weteranie: http://www.robjonesjourney.com