W Stanach Zjednoczonych rozpoczyna prace nowy parlament wyłoniony w wyborach, które odbyły się w listopadzie. Większość w Izbie Reprezentantów zdobyli w nich republikanie. Demokraci utrzymają kontrolę nad Senatem.
Republikanie wygrali ubiegłoroczne wybory do Izby Reprezentantów, ale ze znacznie mniejszą przewagą niż przewidywano. Od dziś w niższej izbie parlamentu będą mieć 222 mandaty, podczas gdy demokraci 212.
Mając większość republikanie będą mieli inicjatywę ustawodawczą w kwestiach budżetowych oraz możliwość powoływania komisji do zbadania działalności administracji Joe Bidena. Już zapowiedzieli, że przyjrzą się działalności FBI i Departamentu Sprawiedliwości, kryzysowi imigracyjnemu oraz COVID-19.
Wcześniej muszą wybrać przewodniczącego Izby, który zastąpi na tym stanowisku Nancy Pelosi. Głównym kandydatem na to stanowisko jest Kevin McCarthy ale jak dotąd nie udało mu się uzyskać wymaganego poparcia 218 członków swojej partii.
Ponieważ w Senacie większość miejsc mają demokraci to uchwalenie przez nowy Kongres jakiejkolwiek ustawy będzie wymagało kompromisu obu partii. Przy obecnych głębokich podziałach politycznych w USA uzyskanie go będzie bardzo trudne.
/IAR/RadioRAMPA/