We wtorek, 19 listopada, były Prezydent Polski Lech Wałęsa, spotkał się w Białym Domu z wiceprezydentem Mike Pencem. Po spotkaniu, Lech Wałęsa powiedział, że przekonywał amerykańskiego wiceprezydenta, by Stany Zjednoczone ponownie objęły przywództwo na świecie.
Były prezydent Polski dał do zrozumienia, że rozmowa z wiceprezydentem USA dotyczyła sytuacji na świecie i konieczności wypracowania, jak się wyraził, mądrzejszych i lepszych rozwiązań. “Ale żeby to było mądrzejsze i lepsze to musimy to wydyskutować, dlatego, że po tamtej brudnej epoce, nikt nikomu nie wierzy,” powiedział Wałęsa.
Lech Wałęsa dodał, że Europa nie znalazła jeszcze odpowiedzi na pytanie na jakim fundamencie zbudować nowy porządek na kontynencie i że Stany Zjednoczone jako supermoscarstwo, powinny podpowiedzieć jaki fundament wybrać pod tę budowę. “Ja jako rewolucjonista nie widzę pomysłu, nie widzę przewodzenia,” powiedział Wałęsa.
Lech Wałęsa tłumaczył, że świat potrzebuje nowych rozwiązań, ale nie w kategoriach dolarów i wojowania, ale programów i krajów do ich wykonania.
(IAR)