Piotr Żyła pozdrawia kibiców, mówi, że w tym roku aklimatyzacja była dla niego łagodniejsza niż w zeszłym roku. A co do niedzielnego konkursu indywidualnego nic nie prognozuje, tylko skupia się na oddawaniu dobrych skoków.
Piotr Żyła pozdrawia kibiców, mówi, że w tym roku aklimatyzacja była dla niego łagodniejsza niż w zeszłym roku. A co do niedzielnego konkursu indywidualnego nic nie prognozuje, tylko skupia się na oddawaniu dobrych skoków.