Szczyt krajów Grupy Wyszehradzkiej i Izraela w Jerozolimie został odwołany na prośbę Polski. Poinformował o tym minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz. Spotkanie V4, planowane jako szczyt, ma teraz rangę spotkań bilateralnych.
Wcześniej, Premier Mateusz Morawiecki odwołał wyjazd polskiej delegacji na szczyt Grupa Wyszehradzka-Izrael w Jerozolimie, jako reakcję na słowa szefa izraelskiej dyplomacji Israela Kaca, który powiedział w niedzielę, że “wielu Polaków współpracowało z nazistami” i że Polacy “wyssali antysemityzm z mlekiem matki”. Premier Mateusz Morawiecki nazwał tę wypowiedź rasistowskim antypolonizmem.
Premier Mateusz Morawiecki mówiąc o relacjach z Izraelem przekonuje, że teraz “trzeba wziąć głębszy oddech”. W rozmowie z Polskim Radiem premier docenił reakcje Grupy Wyszehradzkiej i organizacji żydowskich na słowa szefa izraelskiej dyplomacji Israela Kaca.
Premier pozytywnie ocenił oświadczenia Komitetu Amerykańskich Żydów podkreślającego wielosetletnią tradycję żydowską w Polskę, a także stanowisko Naczelnego Rabina Polski i Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich, potępiających słowa izraelskiego ministra.
Mateusz Morawiecki chwalił też “zwartość” Grupy Wyszehradzkiej, która, jak dodawał, zareagowała na słowa izraelskiego szefa MSZ “jednoznacznie pozytywnie dla Polski”.
Dziś rano przekazałem premierom Węgier, Czech i Słowacji nasze stanowisko ws. szczytu Grupy Wyszehradzkiej. Ważna decyzja o przesunięciu spotkania z Izraelem pokazuje, że V4 jest jednością i nie ma wśród nas zgody na bezpodstawne, rasistowskie ataki na żadnego z partnerów.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) February 18, 2019
(IAR)