Polska wchodzi w posiadanie pierwszego wielozadaniowego samolotu F-35. Oficjalna prezentacja pierwszej maszyny, która zjechała z linii produkcyjnej, odbyła się w siedzibie firmy Lockheed Martin w Fort Worth w Teksasie. To wyjątkowe wydarzenie, zaplanowano na wyjątkowy dzień. Pierwszy polski F35 został zaprezentowany szefostwu MON w Święto Lotnictwa Polskiego. W prezentacji pierwszej maszyny w zakładach Lockheed Martin w Teksasie wzięli udział wiceministrowie obrony Cezary Tomczyk i Paweł Bejda. Swoją obecność zapowiedział też ambasador USA w Warszawie Mark Brzezinski.
Wielozadaniowe myśliwce będą nosiły w polskich siłach powietrznych nazwę Husarz.
“To maszyna V generacji, samolot przyszłości” – powiedział w Programie 1 Polskiego Radia płk. pil. Łukasz Andrzejewski ze Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Podkreślił, że F-35 to samolot stworzony do realizacji bardzo wymagających zadań stawianych przez współczesne pola walki. “To totalnie zmieni cały system. Nie tylko siły powietrzne, ale cały system sił zbrojnych” – podkreślił. “Samolot V generacji to jest zupełna nowość. Jego zdolności przewyższają praktycznie wszystkie pozostałe samoloty” – dodał lotnik.
Pokazana w Fort Worth maszyna najpierw trafi do bazy lotniczej Gwardii Narodowej Ebbing w Arkansas, gdzie szkolić się będą polscy piloci, a do Polski przyleci za kilkanaście miesięcy.
Umowę na 32 samoloty wielozadaniowe F-35 Polska podpisała w 2020 roku. Wartość kontraktu wynosi 4,6 miliarda dolarów. Według planów pierwsze samoloty mają trafić do Polski w 2026 roku, a dostawy potrwają do 2030 roku.
/IAR/RadioRAMPA/
Zdjęcie: Dowództwo Generalne/X