READ THIS STORY IN ENGLISH >>>
Na dokładnie tydzień przed głównym dniem wyborów w New Jersey, kandydat partii republikańskiej na stanowisko gubernatora, Jack Ciattarelli, udzielił wywiadu RAMPA Radio/TV, w biurze swojej kampanii w Somerville, NJ.
W rozmowie z Moniką Adamski, redaktor naczelną Radio RAMPA, opowiedział o swoich planach dotyczących gospodarki, bezpieczeństwa, edukacji i współpracy z Polonią.
Współpraca z Polonią i imigrantami
Jack Ciattarelli, sam pochodzący z rodziny imigrantów, podkreślał, że chce, by każda społeczność w New Jersey – w tym Polonia – mogła realizować swój amerykański sen. „Moim celem jest, aby ludzie czuli, że New Jersey to miejsce, w którym można rozwijać się, zakładać firmy, wychowywać dzieci i spokojnie przejść na emeryturę” – mówił. Dodał, że obecnie wielu mieszkańców traci tę wiarę, a ponad połowa uważa, że stan zmierza w złym kierunku.
Gospodarka i ulgi dla małych firm
Jako przedsiębiorca i biegły rewident (CPA), Ciattarelli zapowiedział reformy podatkowe, które mają ułatwić prowadzenie biznesu w New Jersey – stanie od lat uznawanym za jeden z najmniej przyjaznych przedsiębiorcom. Proponuje m.in. zwolnienie z podatku pierwszych 100 tysięcy dolarów dochodu małych firm oraz ulgę w podatkach od wynagrodzeń. „Musimy nagradzać przedsiębiorców, którzy tworzą miejsca pracy i wspierają lokalne społeczności” – podkreślił.
Walka z kryzysem kosztów życia
Ciattarelli wskazał pięć filarów „kryzysu przystępności”, z jakim borykają się mieszkańcy: podatki, ceny energii, brak tanich mieszkań, koszt opieki nad dziećmi i rosnące ubezpieczenia. Zaproponował m.in. zmianę systemu finansowania szkół, by obniżyć podatki od nieruchomości, wycofanie stanu z programu Regional Greenhouse Gas Initiative (RGGI), który – jego zdaniem – podniósł ceny prądu, oraz vouchery na opiekę nad dziećmi i przedszkola dla rodzin o niższych dochodach.
Energia i środowisko
Ciattarelli ostro krytykował politykę energetyczną obecnego gubernatora, Phila Murphy’ego, i zapowiedział rezygnację z farm wiatrowych u wybrzeży oraz ponowne otwarcie zamkniętych elektrowni. Planuje też rozwój energii jądrowej i paneli słonecznych na dachach magazynów. „Osiem lat temu New Jersey eksportowało prąd. Dziś musimy go importować, bo błędne decyzje zatrzymały produkcję energii” – mówił.
Bezpieczeństwo i imigracja
Kandydat zapowiedział, że jego pierwszą decyzją jako gubernatora będzie zniesienie statusu „sanctuary state” i „sanctuary cities”, które – jak twierdzi – utrudniają pracę policji. Chce również znieść system tzw. no-cash bail, który jego zdaniem „stworzył zawodowych przestępców”. „Musimy przywrócić bezpieczeństwo na naszych ulicach i wsparcie dla policji” – powiedział.
Edukacja i prawa rodziców
Ciattarelli zapowiedział reformę systemu edukacji, skupioną na nauce praktycznych umiejętności i odbudowie zaufania między szkołami a rodzicami. „Zlikwiduję politykę, która pozwala szkołom ukrywać informacje przed rodzicami. To niemoralne i niebezpieczne. Rodzice i szkoły muszą współpracować, a nie działać w tajemnicy” – powiedział, odnosząc się do tzw. Policy 5756.
Dodał, że szkoły powinny wrócić do nauczania podstaw – matematyki, czytania, pisania, nauk ścisłych i obywatelskich – a nie wprowadzać „kontrowersyjne treści”.
Jedność mimo różnic
W kontekście rosnących napięć politycznych w stanie, Ciattarelli zaapelował o spokojny dialog i szacunek dla różnic. „Nikt nie powinien być zastraszany za swoje poglądy czy za chęć startu w wyborach. Musimy tonować retorykę i przywrócić kulturę dyskusji” – mówił.
Wizja przyszłości i apel do wyborców
W wywiadzie Jack Ciattarelli odniósł się do nadchodzących wyborów burmistrza Nowego Jorku, mówiąc, że ma nadzieję, iż „Mondami nie wygra.” Skrytykował kandydata za „antysemicką, antywłoską i antypolicyjną retorykę” oraz zapowiedział, że jeśli zostanie gubernatorem, „rozłoży czerwony dywan” przed nowojorczykami i firmami, które chciałyby opuścić miasto. Ciattarelli dodał, że ponieważ 400 tysięcy mieszkańców New Jersey pracuje codziennie na Manhattanie, zrobi wszystko, by zapewnić im bezpieczeństwo.
Zapytany o swoją wizję stanu za cztery lata, Ciattarelli odpowiedział:
„Chcę, żeby New Jersey było bezpieczne, przystępne cenowo, dobrze wykształcone i rozwijające się w sposób zrównoważony”.
Na zakończenie wezwał mieszkańców do udziału w wyborach:
„Demokraci rządzą tu od 25 lat. Jeśli ludzie chcą zmian, muszą głosować. Dajcie nam szansę, pokażemy, co potrafimy. Najważniejsze – idźcie głosować”.
Radio RAMPA wystosowało zaproszenie również do kandydatki partii demokratycznej na gubernatora NJ, kongresmenki Mikie Sherrill – nie otrzymaliśmy wiadomości zwrotnej do tej pory.






