Nie warto żyć normalnie, warto żyć ekstremalnie – doświadczenia z Ekstremalną Drogą Krzyżową

Reklama - Advertisement

Ekstremalna Droga Krzyżowa, znana bardziej pod skrótem EDK powstała w 2009 roku, w Krakowie z inicjatywny ks. Jacka Stryczka – miała pomóc mężczyznom w dojrzewaniu w swojej męskości. Szybko jednak przekształciła się w coś więcej, w metodę i sposób na zmianę życia i rozwój duchowy.

Tegoroczna, 16. edycja Ekstremalnej Drogi Krzyżowej będzie kroczyć wraz z Janem Pawłem II i jego słowami „Musicie od siebie wymagać”, a rozważania czternastu stacji to opowieść o Jego życiu, jego przemianie od małego Karola do Wielkiego Świętego.

Około 100 tys. osób w Polsce i w 20, innych krajach przemierza – nocą – średnio 40 km na płaskim terenie lub 30 km przy przewyższeniach, samotnie lub w małej grupie, ale zawsze w skupieniu. Przejdź 40 km w nocy i stań się pięknym człowiekiem, czyli takim, który ożywia codzienność – nie warto żyć normalnie, warto żyć ekstremalnie.

Również w Nowym Jorku mamy swoją trasę EDK. Trasa w Bear Mountain Park, w stanie Nowy Jork jest trasą bardzo wymagającą, z przewyższeniami około 1.500 metrów. W tym roku, 22 marca tym szlakiem ruszy już 7. edycja EDK. Od niedawna została wytyczona też trasa w West Milford w stanie New Jersey.

O swoich dziewięciu EDK, a także o rozumieniu tej nocnej wędrówki opowiedziała Sabina z Krakowa, a także Gerard, Magda i Paweł z New Jersey.

 

Teresa Myśliwiec

Teresa Myśliwiec

Reporter/Redaktor radiowy. Ekonomistka z wieloletnim doświadczeniem w sektorze bankowym na różnych stanowiskach, w tym zarządczych. Doktor nauk społecznych z zakresu psychologii i wykładowca akademicki. Ponadto dyplomowany coach i doradca zawodowy.
Advertisement

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here