AKTUALIZACJA 4-13-22 Podejrzany Frank James, został zaaresztowany w środę na Manhattanie.
Około godziny 8:24 rano we wtorek, 12 kwietnia, doszło do ataku w metrze N na Brooklynie. Zdarzenie miejsce miało przy stacji metra 36th Street/Sunset Park. Podczas wieczornej konferencji prasowej, władze podały, że sprawca postrzelił 10 osób, dodatkowo, 13 osób zostało rannych. Lokalne media mówią o ponad 20 rannych, wśród nich osoby nastoletnie. AKTUALIZACJA: Policja poszukuje 62-letniego mężczyzny o nazwisku Frank James – to on wynajął w Filadelfii furgonetkę U-Haul, do której klucz znaleziono na miejscu zdarzenia. Policja w środę rano przekazała, że mężczyzna jest głównym podejrzanym.
Zgodnie z wiadomościami przekazanymi na konferencji prasowej, sprawca siedział w drugim wagonie pociągu N, jadącego w kierunku Manhattanu. Podejrzany jest osobą ciemnoskórą, która miała mieć ubraną neonową-pomarańczową kamizelkę i szarą bluzę, oraz zielony kask i maskę chirurgiczną. Kiedy pociąg zbliżał się do stacji 36th Street, sprawca otworzył dwa granaty dymne i rzucił je na podłogę metra, po czym wagon metra wypełnił się dymem. Kolejno zaczął strzelać – wystrzelił przynajmniej 33 razy. Sprawca użył pistoletu Glock 17 – półautomatycznego pistoletu z krótkim odrzutem, strzelający amunicją 9mm (Luger). Na miejscu zdarzenia znaleziono również dwa niezdetonowane granaty dymne, dodatkowe rozszerzone magazynki, siekierkę, benzynę i torbę zawierającą fajerwerki klasy konsumenckiej oraz detonator. Znaleziono również klucz, do furgonetki U-Haul, znalezionej później nieopodal miejsca zdarzenia. Wynajął ją Frank James, który jak podają władze, ma dwa adresy na rejestrze – jeden z Filadelfii, a drugi w Wisconsin. Władze nie potwierdziły, czy James na pewno jest sprawcą – jest w tej chwili osobą poszukiwaną w tej sprawie. Władze nie znają motywu sprawcy, jednak jest jasne, że sprawca wsiadł do metra z zamiarem dokonania ataku.
Władze apelują o pomoc w przekazaniu informacji dotyczących zdarzenia – nagroda to $50,000.
10 osób zostało postrzelonych – 7 mężczyzn i 3 kobiety. Dodatkowych 13 osób zostało poszkodowanych – niektórzy z nich doznali zatrucia dymem, inni zostali ranni uciekając z metra. Jak dodała komisarz Keechant Sewell, wszystko wskazuje na to, że żadne z odniesionych ran, nie stanowią zagrożenia życia.
Wiadomo, że kamery na miejscu zdarzenia nie działały – władze sprawdzają dlaczego.
Komisarz Keechant Sewell powiedziała, że znaleziono w internecie wpisy, których dokonał poszukiwany w sprawie Frank James – wpisy te miały okazywać niezadowolenie wobec miasta Nowy Jork, burmistrza Erica Adamsa oraz bezdomnych.
Burmistrz Eric Adams zaadresował mieszkańców podczas konferencji prasowej, mówiąc, że problem związany jest z bronią i problem ten jest natury krajowej, a nie lokalnej. Powiedział, że przemoc zakończy się wtedy, kiedy uda się zatrzymać broń. Powiedział, że w USA jest więcej broni niż ludzi, i że codziennie około 100 osób ginie w USA z powodu użycia broni. Zadeklarował, że nie spocznie, dopóki sprawy tej nie uda się rozwiązać.
Monika Adamski
