Archipelag Japonia cz. 5 – Gdzie mieszka Cesarz Japonii Naruhito i kiedy można go odwiedzić?

Reklama - Advertisement

“Archipelag Japonia” – w każdą sobotę, na antenie Radio RAMPA 620 AM po godz. 5 p.m., a także na www.RadioRAMPA.com. Personalna historia Teresy Myśliwiec, reporterki Radio RAMPA, która dzieli się swoimi obserwacjami z dwu-tygodniowej podróży po Japonii. 

27 lutego 2024 w Tokio było bardzo wietrznie, bardzo czuć, że Japonia jest wyspą na oceanie. Na ten dzień zarezerwowaliśmy sobie około miesiąca wcześniej zwiedzanie Pałacu Cesarskiego, następnie odwiedziliśmy buddyjską świątynię Senso-ji w dzielnicy Asakusa i wjechaliśmy na wieżę Tokio Sky Tree.

Zwiedzanie Pałacu Cesarskiego “Imperial Palace” wymaga wcześniejszego zarejestrowania, bo wpuszczają w ciagu dnia limitowana ilość osób. Można to zrobić przez internet na stronie Agencji Dworu Cesarskiego. Zwiedzanie po wcześniejszej rejestracji odbywa się z przewodnikiem i jest bezpłatne, ale to nie oznacza wejścia do pałacu, w sensie wejścia do budynku, tylko podejście trochę bliżej pod pałac reprezentacyjny, przejście przez plac na którym odbywają się różne oficjalne uroczystości, czy zobaczenie z bliska budynków administracyjnych. Cała wycieczka z przewodnikiem trwa około godziny.
 

Większa część terenu pałacowego jest zamknięta dla zwiedzających. Pałac Cesarski jest szerzej dostępny tylko dwa dni w roku: w urodziny cesarza oraz z okazji Nowego Roku (2 stycznia). Rodzina cesarska ukazuje się wówczas na oszklonej werandzie Pawilonu Recepcyjnego Chōwa-den. Pawilon Recepcyjny, pod który podeszliśmy z przewodnikiem jest największym budynkiem na terenie pałacowym. W jego wnętrzu jest kilka sal i pomieszczeń, które służą celom recepcyjnym i ceremonialnym. Największa z nich, Shunjū-no-Ma, ma charakter wielofunkcyjny, służy m.in. jako sala audiencjonalna. Tu cesarz odbiera listy uwierzytelniające od nowo przybyłych do Japonii ambasadorów.

Rezydencja Cesarska, która jest siedzibą mieszkalną cesarza Naruhito, cesarzowej Masako oraz ich córki księżniczki Aiko, znajduje się na terenie ogrodów Fukiage, gdzie już nie wpuszczani są zwiedzający. My doszliśmy do tzw. podwójnego mostu, popularnie nazywanego Nijū-bashi.

W dniu 1 maja 2019 roku starszy syn cesarza Akihito, Naruhito, został 126. cesarzem Japonii i w tym dniu rozpoczęła się nowa era o nazwie Reiwa. Jej nazwa została podana do publicznej wiadomości przez rząd Japonii miesiąc wcześniej, a oficjalne tłumaczenie nazwy nowej ery Reiwa w języku angielskim to: „Beautiful Harmony” („Piękna Harmonia”).

Prosto z Imperial Palace pojechaliśmy do dzielnicy Asakusa, gdzie mieści się najstarsza w mieście świątynia buddyjska Senso-ji. Do światyni wchodzi sie przez okazałą bramę „Kaminari-mon”, co tlumaczy sie jako brama grzmotow. Na lewym filarze zobaczymy posążek boga blyskawic, a po prawej boga wiatru. Obok swiatyni jest tez piekna, 5-piętrowa Pagoda. W swiatyniach szintoistycznych (shrine) mamy kapłanów, a w buddyjskich (temple) mnichów. Ponadto uklony i klaskanie w dlonie to tylko w światyniach szontoistycznych. Żona naszego kolegi Michała, ktora jest Japonką, powiedziała, ze teraz w Japonii te dwie religie sa połączone i pomieszane, i ludzie wierza w obie, każdy w sobie wiadomych proporcjach.

Na zachód słońca zaplanowaliśmy wyjazd na Tokio Sky Tree, wiec kupilismy bilety na 5 pm. Jednak ten straszliwy wiatr sprawil, że ze wzgledow bezpieczenstwa kursowala tylko jedna z czterech wind, wiec na wyjazd czekalismy 2 godziny, a potem na zjazd 1 godzine. Dzieki temu zobaczylismy z góry Tokio nocą. Na górze Tokio Sky Tree jest kawałek szklanej podłogi, na której można stanąć i popatrzeć w dół. W Tokio jest kilka wież i wiele wieżowców z tarasami widokowymi. Jak dla mnie wystarczy wybrać jedną w dzień, a drugą w nocy, żeby zobaczyć Tokio z lotu ptaka w dziennej i nocnej scenerii.
 
Na górze Tokio Sky Tree mieliśmy też pewną, nerwową sytuację. Padały nam już komórki po całym dniu robienia zdjęć, wiec Paweł podłączył telefon do gniazdka za filarem i poszliśmy obejść w koło ten punkt widokowy. Po powrocie, czyli po około 5-10 minutach telefonu i ładowarki nie było. Nie wydawalo nam się, że Japończycy są zdolni do kradzieży, dlatego pozwoliliśmy sobie pozostawić telefon bez opieki. Okazalo się, że obsługa zabrała Pawła telefon, bo nie wolno używać w wieży w publicznych gniazdek. Dlaczego? Nie wiemy, ale tu wiele rzeczy się po prostu nie robi, np. wychodząc ze świątyni idzie się bokami, nigdy środkiem – środkiem chodzą tylko nie znający japońskiej kultury turyści, czyli my. Nam na to grzecznie zwróciła uwagę żona kolegi, która powiedziała, że turystom Japończycy wiele wybaczają, ale sobie nie – więc pewnie chodziło o to, że ona Japonka wychodząc z nami ze świątyni powinna zadbać o to, żebyśmy zachowywali się zgodnie z ich zasadami.
 

Teresa Myśliwiec

Teresa Myśliwiec

Reporter/Redaktor radiowy. Ekonomistka z wieloletnim doświadczeniem w sektorze bankowym na różnych stanowiskach, w tym zarządczych. Doktor nauk społecznych z zakresu psychologii i wykładowca akademicki. Ponadto dyplomowany coach i doradca zawodowy.
Advertisement

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here