Członkowie Rotary Club ze Stamford, CT, przekazali donację ubrań dla więźniów, którzy z powodu epidemii koronawirusa, wypuszczeni zostali z placówek bez ubrań codziennych, a jedynie w więziennych kaftanach.
Rotary Club, którego sekretarzem jest Polka, Agnieszka Fijałkowska, dokonało donacji przy współpracy z organizacją Exodus Transitional Community. Exodus pomaga osobom, które po wyjściu z więzienia ponownie dołączają do życia w społeczeństwie i szukają pracy.
W dobie epidemii koronawirusa, politycy w niektórych stanach, pozwolili na przedwczesne zwolnienie więźniów należących do następujących grup: więźniowie starsi; będący w grupie ryzyka jeżeli chodzi o zarażenie COVID-19; Ci, których wyrok niedługo dobiega końca czy osoby więzione za nieduże przewinienia. Tego typu kryteria wprowadzone zostały np. w stanach Nowy Jork czy New Jersey.
Jak się jednak okazało, wielu więźniów po opuszczeniu placówek trafia np. do przytułków. Niektórzy nie mają ubrań codziennych i chodzili ubrani, dosłownie, w pomarańczowe kaftany. Dzięki donacjom ubrań z Rotary Club i organizacji Exodus, więźniowie Ci otrzymali ubrania, bieliznę i buty. Wielu z tych więźniów pochodziło z miasta Nowy Jork.
Zdjęcia: Rotary Club of Stamford/Agnieszka Fijałkowska