IPSOS: Polacy mają mały kontakt z cudzoziemcami. Rządzą nami stereotypy i strach

Cheerful businesswoman holding flag of Poland in front of colleagues
Reklama - Advertisement

Stereotypy, strach wynikający z sytuacji geopolitycznej wpływają na postrzeganie przez Polaków cudzoziemców. Najlepszą opinię mamy o obywatelach Ukrainy, Wietnamu, Europejczykach, Amerykanach i Kanadyjczykach; najgorzej postrzegamy Arabów i Afrykanów – wynika z sondażu IPSOS.

Badanie zostało przeprowadzone we wrześniu na próbie 1011 osób. W tym przypadku stosowano wywiady osobiste, m.in. po to by objąć jak najszerzej społeczeństwo także pod względem wieku. Wyniki sondażu przedstawiono w środę na konferencji dotyczącej postaw Polaków wobec cudzoziemców.

Z badań wynika m.in., że nadal Polacy mają mały kontakt z cudzoziemcami, a swe postrzeganie obcokrajowców opierają na stereotypach, informacjach pozyskanych z mediów lub od znajomych. 28 proc. ankietowanych twierdzi, że ma kontakt z cudzoziemcami; 66 proc., że nie. Najczęściej wskazywani są Ukraińcy; coraz częściej – m.in. w szkołach – Wietnamczycy. Wśród miejsc, w których najczęściej spotykamy się z obcokrajowcami wymieniane są: miejsce zamieszkania – 52 proc. respondentów na nie wskazuje, praca – 35 proc. i szkoła – 4 proc.

Obywatele Ukrainy, Wietnamczycy, Europejczycy, Amerykanie i Kanadyjczycy są też najczęściej wymieniani przez badanych wśród cudzoziemców, z którymi czują więź kulturową, którzy budzą ich sympatię i których ewentualnie akceptowaliby jako członków swoich rodzin.

Najrzadziej wymieniani są w tym zakresie Arabowie i Afrykanie. Oni też – jak wynika z sondażu – budzą największe poczucie zagrożenia (w przypadku Arabów wypowiedziało się tak 69 proc. ankietowanych, w porównaniu z 55 proc. w ub. roku).

Respondentów pytano też o to jak postrzegają cudzoziemców na rynku pracy. Spada liczba Polaków, którzy uważają, że obcokrajowcy powinni mieć dostęp do takiej samej pracy jak Polacy – z 38 proc. w 2015 r. do 33 proc. w bieżącym; i równocześnie wrasta liczba tych, którzy uważają, że powinni być oni zatrudniani do innych prac – z 43 proc. w 2015 r. do 48 proc. w br.

Najczęściej widzimy cudzoziemców w takich zawodach jak: robotnik budowlany – 77 proc., zatrudnienie w rolnictwie lub sadownictwie – 71 proc., mechanik samochodowy – 63 proc. Najmniej respondentów uważa, że obcokrajowcy mogą być w Polsce: urzędnikiem – 19 proc., adwokatem – 21 proc., lekarzem – 34 proc. lub pielęgniarką i pielęgniarzem – 38 proc.

Źródło: http://kurier.pap.pl

Advertisement

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here