W czwartek, Sąd Najwyższy, obalił prawo, stawiające limity co do noszenia broni w miejscu publicznym – prawo to obowiązywało w stanie Nowy Jork. Sędziowie, głosując 6:3 za obaleniem prawa, stwierdzili, że prawo jest sprzeczne z drugą poprawką do amerykańskiej konstytucji.
Zgodnie z obowiązującym do tej pory prawem w Nowym Jorku, aby otrzymać pozwolenie na noszenie broni poza domem – czyli w sferze życia publicznego – należało wykazać tzw. “proper cause” czyli “właściwą przyczynę.” Podobne prawo obowiązuje w stanach California, Hawaii, Maryland, Massachusetts, New Jersey i Rhode Island.
Nowa opinia w sprawie jest efektem pozwu sądowego, który wnieśli dwaj mężczyźni – Robert Nash i Brandon Koch – otrzymali oni pozwolenie aby mieć przy sobie broń tylko do prowadzenia “celowych treningów” i polowań, w miejscach z dala od ludzi. Koch otrzymał też pozwolenie aby mieć przy sobie broń w drodze do pracy i z pracy. Powodom odmówiono licencji do noszenia broni poza tymi przypadkami. W pozwie stwierdzili, że stan czyni “praktycznie niemożliwym” aby zwykły obywatel przestrzegający prawo, otrzymał licencję.
Jak stwierdzili przedstawiciele stanu w uzasadnieniu przedstawionym w Sądzie – mężczyźni nie otrzymali nieograniczonego pozwolenia na noszenie broni, ponieważ żaden z nich nie udowodnił “niespekulacyjnej” potrzeby do noszenia broni w miejscu publicznym.
Jak komentują eksperci, decyzja będzie miała daleko idące implikacje, szczególnie w momencie, kiedy w USA trwa ustawodawcza dyskusja o regulacji dostępu do broni.